Tłumaczenia, jak każde inne zlecenie będące częścią rynku usług, podlegają takiej samej ochronie Konsumenta jak naprawa samochodu, malowanie mieszkania czy montaż kuchni. O ile jednak w przypadku usług ‘’namacalnych’’ ustaloną jakość może ocenić i złożyć ewentualną reklamację praktycznie każdy z nas, o tyle usługi niematerialne, ale wymagające specjalistycznej wiedzy i dopuszczające interpretację ze strony wykonawcy, a usługami takimi są tłumaczenia na język angielski, mogą stanowić pewne wyzwanie. Podobnie jak w innych dziedzinach, tak i tutaj z pomocą przyjdzie nam wiedza ogólna, którą posiadamy, czyli w przypadku tłumaczeń, przynajmniej podstawowa znajomość angielskiego lub innego języka, którego dotyczy zlecenie. Zakładając, że taką wiedzę mamy, możliwość weryfikacji i oceny realizacji zlecenia będą w dużym stopniu zależeć od specjalistycznego obszaru językowego. Największym wyzwaniem są z reguły tłumaczenia medyczne (https://tlumaczenia-gk.pl/medyczne).
Tłumaczenia medyczne – jak sprawdzić ich jakość?
To bardzo wąska dziedzina specjalizacji językowej, nawet wśród tłumaczy. Przyjmując, że nie jesteśmy specjalistami (wtedy zlecenie pracy osobie trzeciej nie byłoby przecież potrzebne) możemy skoncentrować się na tym, co nie wymaga nawet podstawowej znajomości języka, ale świadczy o staranności tłumacza angielskiego.
Tłumaczenia medyczne, oprócz części opisowej zawierają dużo ciągów cyfr, np. nr PESEL, nr księgi oddziału, nr badania, wyników badań laboratoryjnych itp. Tego rodzaju tłumaczenia są najczęściej realizowane na podstawie skanów, których nie można skopiować i wkleić do tłumaczenia – trzeba to zrobić ‘’ręcznie’’. Profesjonalny tłumacz zachowa staranność w zakresie tych danych, a to może stanowić podstawę naszego zaufania do całości jego pracy.
Tłumaczenia medyczne z reguły dotyczą konkretnego schorzenia, którego nazwa wielokrotnie przewija się w tekście. Nazwę takiej jednostki chorobowej możemy samodzielnie sprawdzić w Internecie. Jeżeli mamy problem ze znalezieniem odpowiednika po angielsku wpiszmy w wyszukiwarce nazwę polską z zapytaniem o nazwę po łacinie. Mając łacińską nazwę, jej angielska wersja będzie łatwiejsza do znalezienia. Zawsze możemy też wpisać nr ICD ( Międzynarodowy Numer Jednostki Chorobowej) i na stronach w j. angielskim znajdziemy to, czego szukamy.
Jak ocenić jakość tłumaczenia specjalistycznego?
Zadanie jest stosunkowo proste w przypadku tłumaczenia instrukcji obsługi, kart charakterystyki, katalogów, wniosków patentowych itd. Zleceniodawca jest z reguły „człowiekiem z branży”, więc temat nie jest mu obcy, zwłaszcza jeżeli zamawia tłumaczenie na język polski. Nieco trudniejszym zadaniem wydaję się być weryfikacja tłumaczenia na język angielski, ale i w tym przypadku Internet to nieocenione i przepastne źródło wszelkiego rodzaju materiałów udostępnianych przez producentów. Wystarczy sprawdzić, czy proponowany przez tłumacza odpowiednik w j. angielskim istnieje i w jakim kontekście – wszelkiego typu katalogi i instrukcje są pełne rysunków, których interpretacja nie powinna nastręczyć trudności osobie zajmującej się danym tematem na co dzień.
Jeszcze łatwiejsze zadanie czeka zleceniodawców tłumaczenia publikacji naukowych. Autor pracy, która ma zostać przetłumaczona na język angielski (najczęściej), ma z reguły mniejsze lub większe doświadczenie z literaturą publikowaną w tym języku. Znając swoją branżę, nawet nie czując się mocnym w języku obcym, wystarczy przejrzeć tak zwane słowa kluczowe w tekście oddanym przez tłumacza. Ich adekwatność i umiejętność bądź pożądane unikanie stosowania zamienników, spójność leksykalna chociażby treści tabel i rysunków świadczą o poziomie interesującego nas tłumaczenia specjalistycznego. Oczywiście, nie jest to gruntowna weryfikacja tłumaczenia, ale taki przegląd pozwala na wstępną ocenę tego, czego możemy się podziewać kiedy nasz materiał trafi do publikacji w zagranicznym wydawnictwie.